Doniczkowo...

Wakacje ,wakacje....cudowny czas ....już prawie jeden miesiąc tego wspaniałego czasu za nami...
A u mnie praca wre.....Dzisiaj chcę Wam pokazać doniczki/osłonki...,które zrobiłam już wcześniej :)
Ostatnio też mam problem z laptopem...chodzi bardzo wolno,a do tego nie mogę otworzyć wszystkich stron...a także czasami waszych blogów nad czym bardzo ubolewam bo jak  już otworzę to fotki są ponakładane na siebie...zresztą u mnie też tak jest.A czy Wy normalnie widzicie moje zdjęcia na blogu?
Obawiam się,że bez fachowca się nie obejdzie :-(
Ale do sedna sprawy...poniżej fotki.....doniczek/osłonek...

Ta doniczka jest duża, plastikowa potraktowana spękaczem jednoskładnikowym... i oczywiście postarzana...

Na tej wykonałam transfer i dekupaż w jednym i brzegi postarzyłam patyną  płynną...Ta doniczka jest już gliniana...

...i jeszcze jedna zdobyczna z piwnicy....brzeg i na motywie zrobiłam też spękacz jednoskładnikowy...

Tą kiedyś kupiłam specjalnie do zdekupażowania i długo leżała nie dokończona...

A tak spędzamy wakacje....

...na placu zabaw....

...przy fontannie w parku...na tle basenu ..

...podczas gry w piłkę na naszej ukochanej budowie...

...i podczas "pływania" też u nas w przyszłym ogrodzie...

Dziewczyny mam nadzieję,że Was nie zanudziłam tym długim postem.Dziękuję bardzo za miłe komentarze w każdym poście:)Pozdrawiam :)

Wygrana...

Wygrana nie zdarza się co dzień...bynajmniej mnie...W jednym z blogów, a dokładniej  u annaferrero.blogspot.com Ania ogłosiła Candy ze świetnymi nagrodami no i ja postanowiłam wziąć udział w tej zabawie....tym bardziej,że nagrodami były dwa  szklane świeczniki z zawieszką i literka F....szczerze to nie wierzyłam,że mi się uda bo ja to szczęścia w zabawach nie mam...ale wiecie co udało mi się i te wszystkie wspaniałe nagrody są już u mnie,a Ania do tego wszystkiego dołączyła jeszcze pięknie pachnące mydło w płynie w piękne szklanej butelce....Radość ma wielka.....z wygranej....Aniu jeszcze raz dziękuję:)
A poniżej pokazuję to co wygrałam :)

Dziękuje bardzo za chwilę uwagi..i do zobaczenia w kolejnym wpisie :)Pozdrawiam Agata:)

Kolejna skrzynka na klucze....

Witajcie moje drogie...z góry dziękuję za miłe słowa otuchy pod ostatni postem....
A dzisiaj chcę Wam pokazać skrzynkę na klucze w stylu vintage....by najmniej taki miałam zamysł vintage..b
i chyba wyszedł....
Skrzynka na początku była pełna tzn. tam gdzie siatka była ścianka,a ja postanowiłam nieco ją przerobić...i postanowiłam zamontować  siatkę hodowlana,którą pomalowałam brązową farbą co by wyglądało jak rdza bo wiadomo im starsze tym lepsze...prawda..?Spod szarej i białej farby przebija taki niby turkus ala mięta..w moim wydaniu...No i oczywiście nie mogło obejść się bez postarzania i pochlapania farbami....jak ja to uwielbiam robić....bo za każdym razem chlapanko wychodzi inaczej i jest niepowtarzalne.....się rozpisałam...
Zapraszam do podziwiania....

Dziękuje i zapraszam do kolejnego wpisu....Agata :)

....i po kiermaszu....

..no właśnie i to już spory czas po kiermaszu...Był to mój pierwszy udział i ..hymmm....dobrze nie było.Od rana pogoda nie dopisała i już byłam gotowa zrezygnować ale około 15:00 piękne słoneczko wyszło z za chmur  i zaczęłam rozkładać się ze swoimi "cudami"....Klienci ...wiadomo tylko oglądali...organizacja całego "zajścia"..bez komentarzy...ale nie zraziłam się...kolejnym razem będzie lepiej...mam taką nadzieję.... Też pewnie macie jakieś doświadczenia z tego typu kiermaszy czy jarmarków...
Dziewczyny moje drogie bardzo dziękuje za tyle miłych komentarzy pod ostatnim postem i każdym poprzednim.....Buziaki dla Was :*
A poniżej migawki z mojego stanowiska kiermaszowego.....

Dziękuję bardzo i zapraszam do kolejnego posta .....