niedziela, 30 listopada 2014

Kolejne kartki...

Witajcie kochane moje:)Ależ przymroziło...brrrryyy nie żebym narzekała ...ja po prostu straszny zmarzluch jestem.....
Dziewczynki bardzo Wam dziękuję za miłe odwiedziny u mnie i bardzo się cieszę,że macie chęci do mnie zaglądać:)
Mam tyle projektów ..ło matko ale używam wielkich słów...może nie projektów ale planów związanych z Bożym Narodzeniem,że po prostu nie nadążam ale to pewnie nie tylko ja bo czytując Wasze blogi też tak macie...no nie?Czy ja wygrzebię się z planowaniami moimi...nie wiem...
A dzisiaj chcę Wam pokazać kolejne kartki świąteczne.Jakoś tak mnie nagle wczoraj wzięło,że  w ciągu paru godzin powstały trzy kartki.Troszkę zainspirowałam się od cudeniek Cat-arzyny....Zauważyłam,że coraz bardziej wciąga mnie scrapbooking spokojnie dekupażyku nie porzucę:)
No to pokazuję:



Na pewno lepiej wyglądałby papier w nuty ale takiego nie miałam....








Dużo zdjęć dzisiaj co...ale wierze w Was,że dałyście rade i dotrwałyście do końca:)
Dziękuję i pozdrawiam Agata:)



poniedziałek, 24 listopada 2014

Małe zawieszki i zakładki ....

Witajcie kochane:)Ależ u was same ciekawe sprawy się dzieją na blogach i mnóstwo inspiracji można czerpać....Co raz bardziej świątecznie się robi w około....lubię ten czas....
Dlatego dzisiaj też będzie na świątecznie...A co poczyniłam,a no takie małe tagi/zawieszki,które najpierw pomalowałam rozcieńczoną farbą w danym kolorze, a później pobieliłam woskiem wybielającym....i następnie "ubrałam" je odświętnie...


Wśród tagów znalazło się także białe serduszko....
I jeszcze chce Wam pokazać zakładki do książek....oczywiście dwustronne :)





...i na dzisiaj koniec....Dziękuję bardzo,że jesteście i zaglądacie do mnie.Witam nowo przybyłych i mam nadzieję,że zostaniecie na dłużej:)Dziękuje za wszystkie miłe słowa i te nie miłe też(chociaż taki nie ma) bo słowa krytyki też wzmacniają...
Pozdrawiam Agata :)

środa, 19 listopada 2014

Kartki świąteczne....

Witajcie moje drogie...bardzo,bardzo dziękuję za mnóstwo miłych komentarzy pod ostatnim wpisem...i witam nowo przybyłych w moje progi blogowe....:)
U Was na blogach dużo się dzieje świątecznie....chyba najbardziej uwielbiam ten czas blogowy jest tak magicznie,tajemniczo ale i przytulnie....ach....i mnóstwo inspiracji....Cieszę się niezmiernie,że jesteście....
A dzisiaj chcę Wam pokazać kartki świąteczne.Zrobiłam je po prostu z tego co miałam...ale stwierdzam,że i tak ładniejsze były by z oryginalnych materiałów zakupionych w sklepie do scrapbookingu....bo chciałam osiągnąć vintage ,a wyszło jak zawsze co innego...Zresztą same zobaczcie....jakość fotek też okropna bo aura za oknem do niczego....


Te podobają mi się najbardziej....prawie są takie jak chciałam...Obrazki z aniołkami zrobiłam ze serwetki przyklejonej na kartkę bloku technicznego za pomocą foli spożywczej,żelazka i papieru do pieczenia...Jak się zbiorę w sobie(chodzi czas..czytaj:brak czasu) to pokaże mały kursik jak to zrobić


Te już takie bardziej zabawne....

...i jeszcze takie....a te gwiazdki to z mojego własnego szablonu wycięte i odbite farbą...te białe gwiazdki na kartce z aniołkiem na tej samej zasadzie wykonane...

A jutro pokaże zakładki do książek.....oczywiście świąteczne:)Zapraszam:)

czwartek, 6 listopada 2014

A ja dalej na świątecznie...

Hej dziewczyny nie wiem jak u Was ale u mnie wczoraj jakby wiosna za oknem była...Coś się poprzestawiało w przyrodzie,aż się boję,że śniegu nam zbraknie na święta..Buty i kurtki zimowe powyciągałam z szaf ,a tu ciepełko się zrobiło...Nie żebym narzekała ale faktycznie toć to już listopad ....i tak wiosennie....Może przywołamy zimę świątecznymi wytworami?
No właśnie dzisiaj chcę Wam pokazać kolejne wytwory świąteczne i zainspirować Was...
Na początek pudełko.. w kolorach iście świątecznych..ech co ja się namęczyłam z tymi paskami aby uzyskać te takie cienkie białe,bo taśmy wąziutkiej był brak no tu musiałam poprzycinać szeroką i przekładać aby zachować odległości i na przemian przekładałam raz cienką taśmę raz szeroką...pewnie z mojego opisu nie wiadomo o co chodzi z tymi paskami ale niestety nie mam daru do objaśnień.... :)Ogólnie jestem zadowolona z efektu całości :)Może jest łatwiejszy sposób robienia właśnie takich pasków....?
Dobra to pokazuje....

A teraz taca...na której wspaniale będą wyglądać pierniczki lub orzechy albo też inne smakołyki świąteczne....Fajnie też wyglądała by świąteczna aranżacja...jak kto woli :)



Tacę na początku pomalowałam rozcieńczoną brązową farbą  z dodatkiem odrobiny czarnej farby aby uzyskać przybrudzony brąz i całość potraktowałam woskiem wybielającym.Lekko przetarłam papierem ściernym 240,dodałam tam i ówdzie pastę postarzającą....no i na końcu chlapanko i zabezpieczenie woskiem naturalnym:)Efekt całości nie jest zły...
Kto dotrwał do końca ten zuch...Bardzo,bardzo Wam dziękuję za zaglądanie do mnie i zostawianie miłych słów...chociaż krytykę również dobrze przyjmę...podobnie jak rady i porady :)Buziaki :*Agata:)

poniedziałek, 3 listopada 2014

Czy już można....

...raczej tak...w telewizji już reklamy świąteczne...,w co niektórych sklepach  już świąteczne drobiazgi..ech .No ale z drugiej strony patrząc na to to jednak dobrze,że już się mówi o świętach..bynajmniej mamy czas na zastanowienie się jak tegoroczne święta spędzić, jak"ubrać",dom... jakie pomysły na prezenty,zainspirować się,przemyśleć parę spraw związanych ze świetami.....i mnie się tak podoba....
I dlatego chce Wam pokazać dzisiaj moje pierwsze "drobiazgi" świąteczne.Ogólnie poczyniłam ich już trochę ale nie pokaże Wam od razu wszystkiego bo przecież magia świąt dopiero się rozkręca...Zapraszam:)

Na początek Herbaciarka "Renifery".Pewnie motyw serwetki jest Wam znany..ja dopiero pierwszy raz wykonałam prace z tą serwetką...a dlaczego a no właśnie bo w zeszłym roku się spóźniłam.
Pudełko zrobiłam  tak jak zawsze, boki-farba podkładowa,świeczka,farba główna i to co uwielbiam najbardziej ścieranie...i jego efekt...Po całkowitym osiągnięciu postarzenia wszelkimi dostępnymi (u mnie)środkami pudełko pomalowałam lakierem matowym.Środek też oczywiście jest pomalowany,a przegródki można swobodnie wyjąć.




 Nie widzę nowych obserwatorów,ale bardzo się cieszę,że "starzy" pozostali i zaglądają do mnie...bardzo,bardzo wam dziękuję..bo bez Was blog mój nie miałby sensu i by nie istniał...Pozdrawiam cieplutko :)Buziaki :* Agata :)