....właśnie za potrzebą ale jaką...no można mieć różne potrzeby.Moja była taka,że potrzebowałam starych kopert ale niestety całą rodzinę obleciałam i nic to nie dało ...Więc sobie pomyślałam ,że przecież koperty mam ...a gdyby tak je postarzyć,sponiewierać lekko...i tak zrobiłam...Teraz moje koperty wyglądają na stare..w zasadzie jestem zadowolona.
Na początku zamoczyłam je w kawie,której nie dopiłam(specjalnie),następnie wysuszyłam.Brzegi lekko potraktowałam nożykiem w celu efektu podniszczenia papieru,troszkę gniotłam papier.Następnie
brzegi i niektóre miejsca potraktowałam pastą postarzającą.A że nie miałam stempla pocztowego to wykorzystałam inny stempel silikonowy,który ma fakturę listu i tak pokombinowałam ...A efekty jak poniżej...
A do czego potrzebowałam i jak wykorzystałam koperty,pokażę w kolejnym poście.
Bardzo dziękuje wszystkim odwiedzających mnie i witam kolejnych nowych obserwatorów.
Pozdrawiam Agata :)
Dobrze ,że powiedziałaś, do czego maja Ci słuzyc te stare koperty bo właśnie się zastanawiałam, a efekt swietny:)
OdpowiedzUsuńDzięki za odwiedzinki...a koperty dla siebie do aranżacji zrobiłam:)
UsuńNo widzę Agatko potrzeba Matką wynalazków...:)
OdpowiedzUsuńCiekawe do czego Tobie owe koperty:)?
Czekam z niecierpliwością ...
Buziaki:)
Fajnie,że wpadłaś do mnie.A koperty to tak dla siebie do aranżacji wyczarowałam .Pozdrawiam :)
UsuńA jakich kopert użyłaś? Bo efekt jest świetny! Czy wystarczą mi jakieś tego typu jak tu: http://awo.net.pl/koperty/zwykle/koperta_biala_b5_hk_z_paskiem_50_sztuk_d4539_pol.html? Chciałabym spróbować coś takiego zrobić. Uwielbiam listy, więc taka aranżacja byłaby dla mnie stworzona ;).
OdpowiedzUsuńNiesamowite rzeczy. Ja bym chyba tak nie potrafiła.
OdpowiedzUsuń