Witajcie moje drogie i wierne obserwatorki....bardzo się cieszę,że ze mną jesteście.
Dzisiaj chce Wam pokazać szafkę na klucze...z różami....
Najpierw pomalowałam całość szarą farbą ,następnie całe ścianki maznęłam świeczką( aby uzyskać łuszczenie farby na całej powierzchni,chyba mi się udało) i biała farba.Kolejny krok ścieranie,postarzanie i chlapanie farbą.....i taki oto efekt wyszedł....
W środku odwrotnie użyłam kolory..białe pod spodem ,szare na wierzchu....
Bardzo dziękuję za chwile uwagi i miłe komentarze tutaj i w poprzednich wpisach....
Ostatnio wspominałam o festynie ....relacje zdam w kolejnym poście...Pozdrawiam i buziaki śle :*
Śliczne :)
OdpowiedzUsuńPiękna półeczka na klucze!!! Postarzanie dodaje jej uroku!!! Bardzo ciekawy efekt zamainy kolejności kolorów na zewnątrz i w środku!!
OdpowiedzUsuńpraca wyszła prześlicznie, bardzo lubię ten motyw różany:)
OdpowiedzUsuńPrześlicznie wyszło!!!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne! :D Widziałabym ją w swoich wnętrzach :D
OdpowiedzUsuńŚliczna szafeczka.Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńSzafeczka wygląda świetnie!:) Pozdrowienia ciepłe:)
OdpowiedzUsuńPiękna szafka ! Ładnie postarzona :)
OdpowiedzUsuńCudna i taka w moim stylu...serwetkę uwielbiam!!!
OdpowiedzUsuńŚwietna szafeczka, taka spopielona;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie Ci wychodzą te drapańce-chlapańce!
OdpowiedzUsuńSzafeczka ma bardzo ciekawy kształt.
Czy przód jest z deseczek czy tylko mi się tak wydaje?
Nie widziałam takiego klucznika.
Te róże idealnie pasują do szarości, które wyczarowałaś!
Uwielbiam tę serwetkę jest tak delikatnie rustykalna a twoje chlapanie jest mistrzowskie. Super szafeczka!
OdpowiedzUsuńTo też jedna z moich ulubionych serwetek :)
OdpowiedzUsuńSuper szarości :)