A teraz do sedna sprawy...Kartki...oj tak się napatrzyłam u was na blogach na te cudniste scrapki ,że wzięłam się w garść i poczyniłam kilka kartek...
Robiłam je z tego co miałam w domu pod ręką...wiem są oryginalne sklepy z potrzebnymi materiałami,akcesoriami do scrapbookingu ale ja musiałam mieś teraz ,zaraz.Bo jak mam jakiś pomysł to od razu muszę go zrealizować...Co prawda obrazki są zakupione już jakiś czas temu ale reszta improwizowana...czyli blok techniczny,serwetka do decoupage,guziczki ze starej bluzy,koronki odprute od jakiejś szmatki.... ciemny papier do pieczenia,kawałki starej książki...papilotki do mufinek,serwetki papierowe pod szklanki...i takie inne przydasie...
No to podziwiajcie...
A na koniec taki sobie obrazek poczyniłam...motyw sztućcy to po prostu naklejona serwetka na brystol....kawałek siatki hodowlanej , wzór ze stempla na szarym papierze...kawałki starej książki,sznurek,pofarbowane płótno w herbacie i gotowe...
Ale dzisiaj znowu dużo pisałam i dużo fotek jest...puk,puk jest tam jeszcze ktoś....?
Jeśli jeszcze tam jesteście to bardzo dziękuję,że dotrwałyście do końca :)Pozdrawiam Agata:)
karteczka z maszyną, guziczkiem i szyciowymi akcesoriami jest cudowna! :-)))))))))))
OdpowiedzUsuńkartek nierobię ale uwielbiam podziwiać takie prace innych blogerek :) Twoje wg mnie śliczne, i te dodatki urocze :)
OdpowiedzUsuńNie mam cierpliwości do robienia kartek , dlatego z chęcią podziwiam je u innych :)
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej podoba się obrazek ze sztućcami :)
Pozdrawiam.
Serwetkowo,muffinkowo-pieczeniowe dodatki do scrapki poczyniły cuda, Twoje karteczki sa śliczne i bardzo zdobne:)
OdpowiedzUsuńjesteśmy, jesteśmy i czytamy z przyjemnościa i z jeszcze większą przyjemnościa oglądamy.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne i wyjątkowe karteczki i jak widać wcale nie trzeba gnać do sklepu, a robiąc coś z resztek i z tego co pod ręką efekt jeszcze lepszy, a jak wyobraźnia pracuje:), same plusy! Super! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń